sobota, 24 listopada 2012

Zayn

Z dedykacją dla Malinki ! ;* Karo , jesteś wspaniała , dziękuję za to , że mnie wspierasz .
Siedziałam właśnie w salonie i oglądałam jakieś denne romansidło , a właściwie film leciał a ja pogrążyłam się w marzeniach , wracając do tych chwil , w których pomiędzy mną a Zaynem było idealnie . Budziłam się w jego ramionach ,jedliśmy śniadanie z tymi pozytywnie zakręconymi wariatami. W mojej głowie pojawił się obraz , który tak niedawno był codziennością : Niall z pełną , uśmiechniętą buzią nie mógł się doczekać dokładki , choć miał pełen talerz .... Hm .. dajmy na to , że naleśników z nutellą , Liam pilnował żeby kuchnia trzymała się cało , Louis opowiadał kawały i zajadał się marchewkami , Harry uśmiechał z tymi swoimi dołeczkami , natomiast Zayn patrzył na mnie z tymi iskierkami ciepła i miłości . To wydaje się takie dalekie , chłopaków od tygodnia nie ma w domu , z trasy mają wrócić dopiero za dwa miesiące . I do tego wszystkiego mi  z Zaynem od kilku tygodni nie układa się z byt dobrze , ciągle praca , wywiady , nagrania , albo stały tekst " Jestem zmęczony , pogadamy kiedy indziej , dobranoc" , wypowiedziany bez żadnych emocji . Brakuje mi tego . Czego dokładnie ? Jego ciepłego śmiechu , bezpiecznego i silnego ramienia , idealnych włosów , które mu czochrałam , wstawał wtedy z kanapy i groził palcem  z poważną miną " Ja zawsze wygrywam , złotko " - szeptał mi do ucha i zaczynał zemstę . Kończyło się na tym , że oboje ze szczotkami w rękach przepychaliśmy się przed lustrem . Ale najbardziej brakowało mi Jego ciepłych , miękkich i słodkich ust, które wypowiadały , oczywiście po skończonym pocałunku , " Kocham Cię , Mała , nad życie " - wtedy przybliżał wargi do mojego ucha i szeptał " Na zawsze" co przyprawiało mnie o ciarki .  Zadzwonił dzwonek , uniemożliwiając dalsze wspominanie , zczołgałam się z kanapy i podeszłam do drzwi wejściowych , moich i chłopaków .
Otwierając drzwi spodziewałam się każdego , ale nie Jego.
 - Zayn ? Co ty ty robisz ?! - tak jak nie spodziewałam się , że to On , tak tym bardziej nie spodziewałam się tego co się miało wydarzyć za kilka sekund . Już chciałam mu się rzucić na szyję gdy on szybko wypowiedział te słowa , które w jednej chwili sprawiły , że chciałam zniknąć :
- Co byś zrobiła jak bym Cię teraz zostawił ? Tak szczerze ...
-C-c - co? Chyba nie chcesz mi powiedzieć , że .... - nie umiałam dokończyć , popatrzyłam na Niego . Spuścił wzrok , ale zaraz przeniósł go na moją twarz , po której leciała lawina łez . Chciałam do niego podejść i strzelić mu z takiego liścia , żeby przed oczami stanęła mu jesień średniowiecza i wykrzyczeć , że stracił w tej chwili kogoś , kto kochał go jak nikt nigdy w całym tym jego zasranym życiu , ale nie mogłam , wolałabym się w niego wtulić i usłyszeć , że jestem strasznie łatwowierna wierząc w takie głupoty. Nie zrobiłam nic oprócz wybuchnięcia płaczem i zsunięcia się po ścianie na podłogę.
- Co byś zrobiła ?
- Najchętniej tobym się obudziła z tego koszmaru , albo przynajmniej przywaliła Ci w twarz i nawrzeszczał kilka ładnych słówek , ale nie mogę ! Za bardzo Cię kocham i nie chcę Cię ranić , szkoda , że w tym wypadku się nie zgadzamy ...
- To chciałem usłyszeć - usłyszałam roześmiany głos Zayna tuż nad sobą , odciągnęłam ręce od twarzy , kucał koło mnie , uważnie mnie obserwując .
-N-nie rozumiem
- Chciałem usłyszeć , że jestem Ci potrzebny , że mnie kochasz i , że nie potrafisz mnie zranić . Teraz wiem , że nigdy mnie nie zostawisz i , że to jest odpowiedni czas - otarłam łzy i spojrzałam na niego zaskoczona , najpierw wyskakuje z tekstem , co bym zrobiła gdyby mnie rzucił , a teraz co ?
Klęka prze de mną wyciąga czerwone pudełeczko . Moim oczom ukazał się srebrny , delikatny pierścionek z diamentowym serduszkiem . Wiedział , że dla mnie nie liczy się jego cena i ,że nie chce żeby rzucał się w oczy . Zawsze marzyłam o takim delikatnym , drobnym , ale od serca. Zawsze mówił do mnie księżniczko , kochanie , słonko , złotko , mała , ale w tych ważnych dla Nas momentach , zawsze powtarzał to samo , " Mój Ty Mały Diamenciku " . Ten tekst towarzyszył nam podczas wyznania miłości , gdy z Nim zamieszkałam , na " obiedzie zapoznawczym Naszych teściów" i teraz ......
- [ T. I .i N], czy chciałabyś mieszkać w tym wariatkowie , i znosić humory tych idiotów , oraz kochającego Cię , ponad życie , na zawsze Zayna teraz już jako Pani Malik ? - popatrzyłam w te piwne oczy , które błyszczały niczym Syriusz .
- A obiecujesz , że nie zrobisz mi już NIGDY takich scen ?
- Oczywiście ! Nie umiałbym drugi raz patrzeć na Twoje łzy.... Przepraszam - popatrzył w moje oczy i gdy był już na prawdę blisko położyłam mu palec na ustach
- I jeszcze jedno , nie rozrzucaj ty ciuchów po pokojach , bo zabiorę Ci lusterko . A i jeszcze jedno ... Tak- ostatnie słowo wyszeptałam łącząc Nasze usta w namiętnym pocałunku , który miał przypieczętować Naszą miłość . Gdy się od Siebie oderwaliśmy Zayn nałożył mi pierścionek na palec i wyszeptał " Mój Ty Mały Diamenciku " .


Napisałam to już kilka dni temu ,zdaję sobie sprawę , że jest to denne , ale ostatnio nie mam weny. Jak już zacznę pisać to w połowie tracę wątek i wszystko się sypie . Mam nadzieję , że chociaż Wam się spodoba.

Mam nadzieję , że pozostawisz po Sobie ślad w postaci , tak ważnego dla mnie , komentarza . Przynajmniej zobaczę czy warto pisać  ;D
                                  Lena :D

5 komentarzy:

  1. Lubię odwiedzać Twojego bloga, zdecydowanie tak. <3
    Kurcze, fajny. Bardzo fajny. Na początku myślałam, że się nie skończy szczęśliwe, lecz jednak moje przeczucie mnie zawiodło i bardzo dobrze. ;D
    Czekam na następny i dziękuję, że jesteś u mnie i komentujesz. Jesteś kochana <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Komentuję szybko , ponieważ czytałam to już wcześniej . Dawałaś mi to na gg ;D
    Moją opinię znasz na ten temat : jest świetne !

    Niebieskooka ♥
    http://you-changed-my-life-for-the-better.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Wpadłam na Twojego bloga przez przypadek i na prawdę treść tego właśnie imagina, pod którego treścią piszę komentarz na prawdę mnie urzekł, do tego stopnia, że przeczytałam dwa pozostałe. Dodaję się do obserwatorów i czekam na kolejny imagin :)

    OdpowiedzUsuń
  4. OMG!
    Co ty mówisz?! To jest wspaniałe ! < 3
    Dziękuje za dedykację < 3
    Przyjaciele od tego są. Ty mnie wspierasz i ja cię wspieram < 3
    I niech tak już zostanie ♥

    ~Malinka ; *

    OdpowiedzUsuń
  5. Boże boże bożenko...
    Awwww uwielbiam to! Kocham wręcz <3
    K już myślałam że przyjdzie i jej powie że to koniec bo związek na odległość i brak czasu dla siebie im nie sprzyja a tu Malik się oświadcza... :D
    słodko mraśnie i już nie wiem co jeszcze mam napisać:)
    że kocham twoje imaginy już wiesz ale powtórzę ci jeszcze raz żebyś nie zapomniała KOCHAM TO PO PSOSTU A TY JESTEŚ KRÓLOWĄ W PISANIU IMAGINÓW ;D
    To czekam na następny i oby jak najszybciej dodała:)
    pozdrawiam Olcirek ;*

    OdpowiedzUsuń